Witajcie!
Czas leci nieubłagalnie szybko. Niektórym troszkę za szybko, Dzisiaj, korzystając z tego, że mamy jeszcze stary rok chcę napisać takie podsumowanie roku. Co było pozytywnego, a co niestety nie. Sądzę, że ten rok był lepszy od 2014 i ogólnie było pozytywnie. Wiele osób mnie zawiodło i dało w kość, ale takie sytuacje są dla mnie największą motywacją. Jedną z niewielu rzeczy, które mnie zadowoliły to przede wszystkim PAZURKI!!! Osoby, które czytają mojego bloga wiedzą, że jest to moja jedna z niewielu pasji i ona sprawia mi niewiarygodną radochę. Muzyka, która jest ze mną od małego w tym roku 'mnie zawiodła'... Miałam wiele okazji pokazania mojego 'talentu', a mimo to, nie wykorzystałam tego. Lubię drzeć się w domu wniebogłosy, najwięcej do Adele... :D Serio wygląda to meega komicznie i wygrałabym z tym internety ;d Najlepiej wspominam tegoroczne wakacje.. Nigdzie nie byłam, nic nie robiłam. W to lato zawiodła mnie jedna z najważniejszych osób w moim życiu, ale mimo to i tak bawiłam się bez niej przednio. Głupio mi się pisało to zdanie, ale to jest fakt :) Całe wakacje spędziłam w basenie :D Jak nie swoim to u przyjaciółki. Odbitą opaleniznę mam do tej pory. xo Czuję, że jakoś lepiej mi się rozmawia z kumplami i koleżankami ze szkoły... Jesteśmy coraz bardziej na siebie otwarci i szczerzy. Szkoda, że tak późno.. Jest mi naprawdę przykro, kiedy pomyślę sobie, że za rok będę musiała się z nimi pożegnać... To są najlepsi ludzie jakich spotkałam na swojej drodze.. Coraz bliżej mnie jest wybór szkoły średniej... Miałam tyle planów na siebie, a teraz nie wiem co zrobić. Wiem jedno- na 100% zapiszę się na kurs manicure! Tylko tyle jestem w stanie określić :D Tak jak pisałam w poprzednim poście, zmieniłam się. Z jednej strony jestem bardziej otwarta i charakterna a z drugiej czasami podła i potrafię nieźle zranić słownie... Mówię to co leży mi na sercu i nie patyczkuję się. Ja osobiście wolę okrutną prawdę, niż słodkie kłamstwo :)
Mam chyba parę decyzji z tego roku, których żałuję, ale jeszcze więcej zdań w głowie, których nigdy nie usłyszał świat.. Jakie głębokie zdanie XDDD
Złych sytuacji 2015 roku było chyba mało... Nawet sobie wielu nie przypominam oprócz jednej, ale nie będę tego rozdrapywać.
To tyle z podsumowania... Bardzo dziękuje niewielkiej ilości osób za czytanie bloga i chcę życzyć Szczęśliwego Nowego Roku i spełnienia postanowień noworocznych! ♥
Paulina.
super blog, ciekawe posty i śliczne zdjęcia <3 Obserwuje ! :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie i będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz coś po sobie :) pozdrawiam i całuje :*
http://czarnotowidze2.blogspot.com/
Dzięki :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń